Nerwy Skorży, intuicja Lenczyka
Śląsk wykorzystał potknięcie Legii i uciekł na cztery punkty. Dziś ostatni mecz w tym roku: Lech – Zagłębie
Legię paraliżuje możliwość dogonienia Śląska. Za każdym razem, gdy grała przed drużyną z Wrocławia, a zwycięstwo dawałoby jej pierwsze miejsce – traciła punkty.
W sobotę męczyła się z przedostatnią w tabeli Cracovią. Przeważała przez całe spotkanie, a gdy w 57. minucie czerwoną kartkę zobaczył Andraż Struna, boisko zamieniło się w ulicę jednokierunkową. Ataki Legii odbijały się jednak od obrony Cracovii. Danijel Ljuboja kilka razy dał złapać się na spalonym, denerwował się na sędziów, ale oni przez całe spotkanie nie popełnili nawet jednego błędu. Ich formą po meczu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta