Czy Cypr się uratuje
Rząd przyjął pożyczkę od Rosji, zaczął szukać gazu i narzucił obniżkę pensji
Korespondencja z Nikozji
Rząd obciął pensje budżetówki o pięć procent i chce ciąć dalej. Cypryjczycy nie mogą tego zrozumieć. Do tej pory ich wynagrodzenie rosło w zawrotnym tempie.
W piątek przed parlamentem protestowały rodziny wielodzietne. Do tej pory wszystkie otrzymywały zasiłki od państwa. Teraz rząd chce je zabrać tym, którzy zarabiają ponad 89 tys. euro rocznie. Zasiłki mają też stracić rodzice, których dzieci wybierają się na studia. W planach jest redukcja zatrudnienia i podwyższenie wieku emerytalnego z 63 do 65 lat.
– Dotychczas nasza gospodarka kwitła, dlatego mogliśmy być hojni dla sektora publicznego. Ostatnio emerytury wzrosły o 11 procent. Ale to są przyzwyczajenia z przeszłości. Jeśli nie będziemy w stanie posprzątać własnego domu, zapłacimy wysoką cenę – powiedział polskim dziennikarzom szef Cypryjskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Mantos...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta