Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Aktorka wielokrotnego użytku

23 grudnia 2011 | Magazyn tv | Agnieszka Kwiecień
źródło: AP

Emma Thompson nie ma klasycznej urody i szybko się starzeje, a jednak jest jedną z najlepszych współczesnych aktorek. W dodatku jedyną, która zdobyła Oscara także jako autorka scenariusza

52-letnia Brytyjka naprawdę da się lubić. Za naturalność i zawodową wszechstronność. Za dowcip i dystans do siebie. Za wcielenia tak różne, jak rozsądna Elinor Dashwood w „Rozważnej i romantycznej", surowa dama z wyższych sfer – lady Marchmain w „Powrocie do Brideshead", sfrustrowana profesor Sybilla Trelawney w „Harrym Potterze" czy karykaturalnie szpetna panna McPhee w dwóch częściach familijnego filmu „Niania" oraz „Niania i wielkie bum".

Chociaż Emma Thompson odniosła ogromny sukces po obu stronach oceanu, nie nabrała zwyczajów kapryśnych hollywoodzkich gwiazd. Mieszka w Londynie, ma drugi dom w Szkocji i sama się śmieje, że kiedy jedzie metrem, bardzo rzadko ktoś ją rozpoznaje.

– Nie znoszę tego nowego kultu gwiazd jednorazowego użytku – powiedziała w jednym z wywiadów.

Sama nigdy nie uczestniczyła w wyścigu o popularność. Nie ma obsesji na punkcie urody i wiecznej młodości.

– Aktorstwo nie może być podporządkowane wyglądowi – mówi. – Bardzo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9114

Wydanie: 9114

Spis treści

Kariera i Biznes

Zamów abonament