Liga angielska: Święty Mikołaj opuszcza City
Manchester United po piątym z rzędu zwycięstwie w lidze ma już tyle samo punktów co lider
Manchester City nie jest już sam na szczycie Premiership. Sąsiedzi z United właśnie zrównali się z nim punktami
Zaczęła się próba ognia i wody, czyli okołoświąteczna młócka w Premiership. Każdą drużynę czekają po trzy mecze w osiem dni i niewykluczone, że już w połowie tego przedłużonego sprintu, w sylwestra, będzie zmiana lidera.
Manchester City pozostaje nim już tylko dzięki różnicy bramek. Wczoraj zremisował 0:0 z West Bromwich Albion, a United w tym czasie strzelali gola za golem Wigan. Skończyli na pięciu. W sylwestra znów zagrają u siebie z drużyną ze strefy spadkowej – ostatnim w tabeli Blackburn – a City znów na wyjeździe z rywalem z klasy średniej Sunderlandem.
United są w Premiership tym mocniejsi, im więcej spada na nich ciosów. Koniec tej drużyny ogłoszono już po sensacyjnym odpadnięciu z Ligi Mistrzów, a potem była jeszcze poważna kontuzja Nemanji Vidicia, choroba Darrena Fletchera, nie licząc pomniejszych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta