Spadł pierwszy śnieg tej zimy. Paraliżu nie było
W nocy z piątku na sobotę – dopiero w 24 dnia tegorocznej zimy – spadł w stolicy pierwszy porządny śnieg.
Dosypało jeszcze w sobotę i będzie biało także przez kolejne dni. Synoptycy przewidują temperaturę w granicach 2 st. C.
Pierwsze opady – o dziwo – nie sparaliżowały ruchu samochodów na stołecznych ulicach. Częściowo dlatego, że... warszawiacy wyjechali z miasta na ferie zimowe.
Do akcji posypywania ulic ruszyło 170 solarek. Usunęły one kilkucentymetrową powłokę śnieżną. Na stołecznych drogach zdaniem policji było spokojnie – blisko 70 stłuczek i kilka wypadków. – Gdy warunki pogodowe pogarszają się, kierowcy jeżdżą ostrożniej – zauważa Mariusz Mrozek ze stołecznej policji. – W tym roku na razie zima obchodzi się z nami nadzwyczaj łagodnie. Od 17 listopada tylko ok. 10 razy wyjeżdżaliśmy z bazy. Solarki posypywały głównie mosty, wiadukty i ulice ze spadami. Na razie nie przewidujemy kolejnych opadów – informuje Iwona Fryczyńska, rzecznik Zarządu Oczyszczania Miasta.