Odzież pod presją walut
W 2011 r. firmy borykały się z pogodą i zmianami kursów. W 2012 r. zmierzą się również ze słabym popytem
Miniony rok był szczególnie udany dla gdańskiej grupy LPP handlującej odzieżą w sklepach pod markami Reserved, Cropp, House i Mohito. W całym roku obroty firmy wzrosły o 20 proc., do 2,49 mld zł, a w samym grudniu dynamika sprzedaży sięgnęła 30 proc. Większość spółek nie poradziła sobie jednak z niesprzyjającą pogodą, czyli chłodnym i deszczowym latem, a później wyjątkowo ciepłym i suchym początkiem zimy. Efekt? Początkowo ambitne plany rozwoju musiały zostać zrewidowane. Prognozy finansowe trzykrotnie obniżały Redan (właściciel marek Top Secret, Troll, Drywash i Textilmarket), Gino Rossi (brand Simple) i Intersport. Z kolei Bytom odwołał swoje szacunki.
Złoty mocno osłabł
– Mniejsze spółki nie poradziły sobie z kursami walutowymi – ocenia Adam Kaptur z DM Millennium. Osłabienie waluty dla firm sprowadzających w większości gotowe wyroby lub tkaniny z zagranicy oznacza wyższe koszty. To z kolei przekłada się na osiąganie niższej marży handlowej. Zdaniem analityka to właśnie kursy walut będą głównym ryzykiem także w tym roku. – Ze względu na spowolnienie gospodarcze dynamiki sprzedaży raczej nie będą wysokie, ale powinny być dodatnie. Na szczęście dla odzieżowych firm znacznie spadła cena bawełny względem rekordów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta