Burze na Słońcu, kłopoty na Ziemi
Najgwałtowniejsza od sześciu lat magnetyczna burza rozpoczęła się na Słońcu w niedzielę. Może potrwać do środy.
Tak zwane koronalne wyrzuty masy – potężne porcje słonecznej atmosfery ciskane w kierunku Ziemi – niosą naładowane cząstki z prędkością 8 mln km na godz., czyli pięć razy szybciej niż zazwyczaj. – Kiedy w nas uderzą, to tak jakby taran popchnął pole magnetyczne Ziemi – powiedział Terry Onsager z amerykańskiego Centrum Prognoz Pogody Kosmicznej.
Zjawiska te mogą zablokować sieci energetyczne i zakłócić ruch lotniczy oraz przerwać łączność z satelitami. Szczególnie ingerują w okolicach bieguna północnego w połączenia radiowe na kanałach używanych przez samoloty.