Czy kary za wycinkę buka naruszają konstytucję
Za wycięcie drzewa bez zezwolenia grożą horrendalne kary. Nie ma taryfy ulgowej. Do Trybunału Konstytucyjnego trafiły dwie skargi w tej sprawie
Rolnik z województwa warmińsko-mazurskiego musi zapłacić 101 tys. zł za nielegalnie wyciętą topolę, a właściciel posesji z Łodzi za wycięty buk – 150 tys. zł. Ani jednemu, ani drugiemu nie udało się wywalczyć w sądzie administracyjnym zmiany tych decyzji. Wystąpili więc ze skargami do Trybunału Konstytucyjnego. Zarzuty są podobne, ale nie identyczne.
– Urzędnika interesuje tylko obwód pnia wyciętego drzewa oraz wysokość stawek z przepisów. Na tej podstawie wylicza ogromną karę. Nie bada okoliczności wycięcia drzewa – tłumaczy Joanna Pustelnik-Jaźwiec, adwokat z Łodzi, reprezentująca jednego ze skarżących.
Jednakowa miarka
Właściciel gospodarstwa rolnego zarzuca brak konstytucyjności dwóm przepisom ustawy o ochronie przyrody. Chodzi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta