Dni na szukanie nowego zajęcia tylko na wniosek podwładnego
Podczas wypowiedzenia umowy pracownik może iść na rozmowę kwalifikacyjną, a za tę dniówkę zapłaci mu stara firma. Ale jeśli się o to nie upomni, nie dostanie ekwiwalentu za czas niewykorzystanego wolnego
Pracownik może domagać się udzielania dni wolnych na poszukiwanie pracy w okresie wypowiedzenia tylko wówczas, gdy to pracodawca złożył mu wypowiedzenie umowy o pracę.
Według bowiem art. 37 § 1 kodeksu pracy w okresie co najmniej dwutygodniowego wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego przez pracodawcę podwładnemu przysługuje zwolnienie na poszukiwanie pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Natomiast wymiar tego wolnego to:
- dwa dni robocze – w okresie dwutygodniowego i jednomiesięcznego wypowiedzenia oraz
- trzy dni robocze – w trakcie trzymiesięcznego wypowiedzenia.
Trzydniowe wolne przysługuje również wtedy, gdy okres wypowiedzenia został skrócony z trzech do jednego miesiąca, a powodem wymówienia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest upadłość lub likwidacja pracodawcy bądź też inne przyczyny niedotyczące pracowników (art. 361 § 1 k.p.).
Wymiar zwolnienia na poszukiwanie pracy zależy więc wyłącznie od długości okresu wypowiedzenia. Z dni wolnych na poszukiwanie pracy skorzysta zatem zwalniana osoba, która była zatrudniona na podstawie umowy na czas nieokreślony, na czas określony dłuższy niż sześć miesięcy, która zawiera klauzulę dopuszczającą jej wymówienie, a także zawartej na okres próbny wynoszący trzy miesiące.
W tych bowiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta