Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zniesławienie nie powinno być przestępstwem

09 maja 2012 | Prawo | Irena Lipowicz
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Fotorzepa

Odnoszę wrażenie, że problemy związane z karaniem obywateli za przestępstwa zniesławienia (art. 212 kodeksu karnego) narastają i godzą w istotę naszej wolności słowa – uważa rzecznik praw obywatelskich

Do takiego wniosku prowadzi mnie doświadczenie zdobyte podczas rozpatrywania skarg osób skazanych za to przestępstwo, najczęściej dziennikarzy, którzy informując o nieprawidłowościach władzy publicznej czy administracji lokalnej, narażali się na konsekwencje karne. Przepis ten może być niestety wykorzystywany jako skuteczne narzędzie tłumienia i ograniczania wolności mediów, a osoba oskarżona musi przeprowadzać ciężar dowodu prawdziwości swoich twierdzeń oraz wykazać, że jej tezy służyły obronie społecznie uzasadnionego interesu. Tym samym nie znajduje tu zastosowania jedna z podstawowych reguł postępowania karnego, oparta na Konstytucji RP (art. 42 ust. 3), zgodnie z którą wszelkie wątpliwości powinny być rozstrzygane na korzyść oskarżonego.

Wbrew Strasburgowi

Rodzi się zatem wątpliwość, czy taki rygoryzm w udowadnianiu własnej niewinności jest do pogodzenia ze standardami strasburskimi. W orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na tle art. 6 ust. 2 konwencji jednoznacznie podkreśla się, że sprzeczne z zasadą domniemania niewinności jest jakiekolwiek przeniesienie ciężaru dowodu z oskarżyciela na obronę. Niedopuszczalne jest także wyciąganie negatywnych wniosków z milczenia oskarżonego, który nie może być zobowiązany do podejmowania własnej obrony (wyrok z 20 marca 2001, w sprawie Telfner vs Austria, nr skargi 33501/96; wyrok z 3 października 2002...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9227

Wydanie: 9227

Spis treści
Zamów abonament