Futurystyczne frędzle
Strój towarzyszy ludzkości od zawsze. Nowe ubrania będą nas również uczyć, bawić, informować i strzec
W modzie, w sposobie ubierania się istnieją pewne elementy stałe, przede wszystkim sylwetka ludzka, którą trzeba „zagospodarować". Klimat i pory roku też narzucają z góry sztywne rozwiązania. Ograniczona jest ilość materiałów i kolorów, z których można skorzystać. Także liczba wzorów czy fasonów wydaje się skończona: na ile sposobów można rozpracować np. kwestię przystosowania naszej odzieży do zdejmowania? Zapięcie z przodu lub z tyłu, otwór na głowę (a więc kołnierz), rękawy, spodnie obcisłe albo luźne, spódnica (suknia) do kostek, do kolan czy jeszcze wyżej? Przez wieki ludzkość zdążyła przetestować wszelkie możliwe warianty, wybrać optymalne i ustalić standardy w tej dziedzinie. Moda, choć z definicji efemeryczna, ujednoliciła się do tego stopnia, że gdy jej kreatorzy poszukują czegoś nowego, ich propozycje wydają się nieraz dziwaczne. Dyktatorzy mody oraz podążający za nimi w bezpiecznej odległości projektanci odzieży „do noszenia" uprawiają grę z użyciem skończonej liczby elementów.
Nihil novi
Nic zatem dziwnego, że względnie często wracają motywy przetestowane wcześniej: spódniczki mini, moda hippie, koronki, krzykliwe kolory itp. Moda współczesna jest zresztą programowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta