Sierocińce jak więzienia
Obok oficjalnego rozkładu dnia w domu dziecka toczy się drugie życie. Podziemne
W sierocińcach rządzą strach i pięść. – Przemoc jest sposobem na przetrwanie: silniejsi wygrywają, słabsi przegrywają. To spotyka dzieci codziennie i staje się normą – mówi psycholog z domu dziecka Katarzyna Kiwer.
Fala i inne patologie
Na demoralizację wpływają młodociani kryminaliści. Z braku miejsc w poprawczakach wielu z nich przebywa w domach dziecka. Nierzadko pełniąc w grupie funkcję capo di tutti capi.
Do tego dochodzą barbarzyńskie praktyki wysyłania dzieci sprawiających kłopoty „na kolonie" – do szpitali psychiatrycznych. – Często trafiają tam dzieci nie chore psychicznie, ale mające zaburzenia po traumatycznych przeżyciach, które są oznaką rozpaczy i wołaniem o pomoc – uważa Kiwer.
Najnowszy raport NIK, który stwierdza, że w domach dziecka rządzi przemoc, jest potwierdzeniem alarmujących wyników badań socjolog dr Moniki Sajkowskiej, dyrektorki fundacji „Dzieci niczyje".
Wynika z nich, że większość dzieci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta