Debiut sezonu na Wall Street
Cena akcji giganta nie wystrzeliła w górę tak jak wcześniej jego konkurentów. Tłumaczy to rekordowa w historii branży wielkość jego oferty
Wyczekiwany debiut giełdowy Facebooka nie przyniósł takiego wzrostu cen jego akcji, jakie pierwszego dnia notowań osiągnęły LinkedIn czy Groupon. Ale i tak przeszedł do historii jako największa taka transakcja w historii branży technologicznej.
Handel akcjami portalu społecznościowego opóźnił się i zaczął od ceny 42 dol. To o 10,5 proc. powyżej ich ceny emisyjnej (38 dol.). Potem zwyżka topniała, podczas gdy analitycy liczyli, że osiągnie ona 50 dol. – Z rynkowego punktu widzenia spółka była dobrze wyceniona, bo udało się za nią uzyskać pełną cenę – mówi jednak Łukasz Wejchert, były szef Onetu, który obecnie pracuje nad stworzeniem własnej grupy inwestycyjnej.
Liczona po emisyjnej cenie akcji wycena Facebooka sięgnęła 104 mld dol. Według Dealogic to rekord dla spółki wchodzącej na giełdę w USA. Na drugie miejsce spadł kurierski gigant UPS, który w dniu debiutu w 1999 r. wart był 67 mld dol. – Jeśli inwestycje giełdowe to coś pomiędzy oszczędzaniem a hazardem, to w tym przypadku znajdujemy się niebezpiecznie blisko hazardu – ocenia Tomasz Jażdżyński, prezes GG Network w Polsce (właściciel komunikatora Gadu-Gadu).
Zdaniem Marcina Przasnyskiego, wydawcy StockWatch.pl,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta