Czechów powitamy piwem
Haczyk na Czechów? – Dobre, polskie, tanie piwo – proponują miejscy urzędnicy. Nie planują oni żadnej imprezy, która ma zachęcić kibiców zza południowej granicy do pozostania w Warszawie dłużej niż jeden dzień
Warszawska Strefa Kibica w sobotę pękała w szwach. W połowie meczu Polska – Czechy bramki wejściowe do niej zostały zamknięte. Pod Pałacem Kultury bawiło się niemal sto tysięcy kibiców. Przez cały dzień przez strefę przewinęło się 170 tys. fanów piłki.
Przed meczem niemal wszystkie knajpki w centrum miasta były oblegane przez rosyjskich kibiców. – Mieli gest. Płacili setkami, dwusetkami, nie żałowali napiwków – mówi restaurator z Powiśla.
– Bardzo dobrzy klienci, bogaci, z gestem – dodaje pracownica kawiarni na Trakcie Królewskim. W sobotę jeszcze przed meczem rosyjskim kibicom dopisywały humory. – Tańczyli, śpiewali, pysznie się bawili - dodaje Robert Papież, mieszkaniec Powiśla....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta