G20, czyli światowy rząd?
Polska nie musi pchać się do G20. Możemy spokojnie poczekać, aż przyjdzie bardziej właściwy czas na realizację aspiracji o zasięgu globalnym – pisze ekonomista
Dziś rozpoczyna się w Los Cabos w Meksyku szczyt szefów G20. Ta grupa to dość dziwny twór. Składa się z 19 znaczących państw w gospodarce światowej oraz Unii Europejskiej. Należą do niej zarówno państwa wysoko rozwinięte (Australia, Francja, Japonia, Kanada, Niemcy, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy), jak i państwa, które szybko gonią tę pierwszą grupę (Arabia Saudyjska, Brazylia, Chiny, Indie, Indonezja, Meksyk, Republika Południowej Afryki, Rosja, Turcja).
Ponadto w pracach i obradach G20 stale biorą udział przedstawiciele międzynarodowych instytucji finansowych (Bank Światowy, Bank Rozrachunków Międzynarodowych, Międzynarodowy Fundusz Walutowy), a także organizacji globalnych i quasi-instytucji międzynarodowych (takich jak Komisja Europejska). W tej ostatniej kategorii znajduje się Komitet Rozwoju Banku Światowego i MFW, którego przewodniczącym na dwa lata od jesieni 2011 został Marek Belka, prezes NBP.
Nasz kraj mieści się w dwudziestce największych gospodarek....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta