Sukces na swoim
Rezygnują z prestiżowych funkcji czy służbowych samochodów, aby zbudować od zera własne firmy. Wierzą, że osiągną więcej niż w korporacji
W mającej zaledwie cztery lata spółce Oshee z Krakowa nie mają kompleksów. – Za pięć lat będziemy międzynarodową firmą z centralą w Polsce – mówi Dominik Doliński, współwłaściciel Oshee. Jej udziałowcami są też Dariusz Gałęzewski i Mariusz Salata. Drogi Gałęzewskiego i Dolińskiego skrzyżowały się w firmie FoodCare, producencie napojów Frugo i Black. Doliński był tam członkiem zarządu, a Gałęzewski wiceprezesem. Czuli jednak niedosyt.
Korporacja na początek
– Chcieliśmy dalej szybko się rozwijać, a tylko własny biznes daje poczucie prawdziwego spełnienia –uważa Doliński.
Dziś Oshee jest drugą najpopularniejszą marką izotoników, czyli napojów dla sportowców w Polsce. Coraz bardziej depcze po piętach bezkonkurencyjnej przez lata Coca-Coli, do której należy Powerade.
Sukcesy krakowskiej firmy przyciągają inwestorów, którzy chcą zostać jej udziałowcami i wspomóc ją w podboju rynku, także za granicą. Łakomym kąskiem dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta