Odprawy z sufitu
Po dymisji ministra rolnictwa szefowa gabinetu w ogóle nie powinna dostać odprawy. A wzięła 30 tys. zł
Szefowie gabinetów politycznych są zatrudniani na czas określony, a to oznacza, że nie przysługuje im odprawa po dymisji ministra. Jak sprawdziła „Rz", tylko niektóre resorty stosują się do tego prawa.
Informacja o odprawie dla szefowej gabinetu Marka Sawickiego zbulwersowała opinię publiczną. Gdy Sawicki po aferze taśmowej dostał dymisję, Magdalena Kosel odeszła z resortu wraz z nim, biorąc – według „Super Expressu" – ok. 30 tys. zł odprawy. Choć już po czterech dniach na tym samym stanowisku zatrudnił ją nowy minister Stanisław Kalemba, pieniędzy tych nie zwróciła.
Tymczasem w ogóle nie powinna ich otrzymać. Stoi to bowiem w sprzeczności z ustawą, na mocy której została...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta