W stronę Zaleszczyk
Mit „zaleszczyckiej szosy", którą 17 września 1939 roku tchórzliwie miał uciekać do Rumunii polski rząd, był latami wbijany do głów uczniom w PRL. I to wbijany tak skutecznie, że na dobre wyparł pamięć o „polskiej Riwierze"
Wielmożna Pani! W odpowiedzi na kartkę Wielmożnej Pani komunikujemy uprzejmie, że cena pokoju wraz całodziennym utrzymaniem i pościelą wynosi za miesiąc czerwiec 5–6 zł od osoby. Posiłki wydaje się cztery razy (śniadanie – obfitsze, obiad, podwieczorek, kolacja). Pensjonat nasz jest pięknie położony na stoku jaru, tuż nad Dniestrem, obok plaży słonecznej – ma balkony i tarasy. Pokoje są słoneczne, przeważnie od południa. Oczekujemy łaskawego przybycia. Informujemy równocześnie, że na dworcu po przyjeździe należy zwrócić się do portiera „Naddniestrzanki". Z poważaniem Zarząd pensjonatu Naddniestrzanka – Maria Filipowska". Kartkę, opatrzoną datą 11 maja 1939 roku, wysłano do Jakobiny Skomskiej na adres jej zakładu pracy: „Fabryka Lokomotyw, Chrzanów, woj. krakowskie".
Jakobina Skomska, maszynistka-stenotypistka, miała wtedy 25 lat i szukała dobrego miejsca na urlop. W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Trzebini zachowały się kartki pocztowe z czterech pensjonatów – w Zaleszczykach, Jaremczy, Juracie i Poroninie – z informacjami o warunkach pobytu. Czy panna Skomska wybrała Zaleszczyki? Być może. Urlop nad Dniestrem był wprawdzie nieco droższy niż w Poroninie (tu pokój z całodziennym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta