Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Duch zniewolony na własną prośbę

15 września 2012 | Kraj | Ewa K. Czaczkowska
źródło: AFP

Polskę zalewa fala zagrożeń duchowych. Miliony ludzi chętnie się jej poddają

W ciągu kilkunastu lat w Polsce znacznie wzrosło zapotrzebowanie na egzorcystów. Ich liczba w ciągu ostatnich 15 lat wzrosła z czterech do 120, a i tak mają wciąż bardzo dużo pracy.

– Fala ezoteryczno-okultystyczna wlała się do Polski po 1989 roku – mówi Robert Tekieli, autor kilku książek na temat współczesnych zagrożeń duchowych. – Wcześniej system komunistyczny blokował przenikanie idei, wśród których było New Age.

Głupia mądrość

Na wzrost zniewoleń duchowych zwrócono uwagę podczas promocji nowego miesięcznika „Egzorcysta". Redaktor naczelny Artur Winiarczyk zwraca uwagę na „istne tornado okultyzmu, ezoteryzmu, wróżbiarstwa, magii, bioenergoterapii i wielu innych zjawisk, które wsysają ludzi – czasami przez niezdrową fascynację złem i podchodzenie zbyt blisko, a czasem ze względu na zwykłą nieświadomość obcowania z niszczycielską siłą".

Na to zjawisko nakłada się inne: tendencja do pomniejszania wpływu szatana i złych duchów na ludzi. O. Gabriele Amorth, najsłynniejszy egzorcysta naszych czasów, w jednym z wywiadów mówił z irytacją, że na Zachodzie dyskredytowanie „tego wpływu jest niemal obowiązkowe i jest uważane...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9336

Wydanie: 9336

Spis treści
Zamów abonament