Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dlaczego policjant boi się szefa

03 listopada 2012 | Prawo | Katarzyna Wójcik
autor zdjęcia: Tomasz Wawer
źródło: Rzeczpospolita

Mobbing w mundurówkach ciężko udowodnić. Funkcjonariusze wolą więc być znieważani, niż ujawnić patologię.

Wyzwiska i poniżanie to codzienność na komisariatach. Nie chodzi o relacje policjantów ze schwytanymi przestępcami, ale o stosunki między samymi funkcjonariuszami. W ten sposób przełożeni motywują ich do rzetelnej pracy.

Donos to dla niektórych zniewaga

W Ciechanowie komendant policji nie akceptował działalności związku zawodowego.

– Przewodniczącemu dostawało się najbardziej. Na każdej odprawie był wyśmiewany za działalność związkową. Nie mógł awansować swoich ludzi.  Napisał więc skargę do przełożonego. Komendant wszczął przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne za pomówienie, choć sprawa nie została jeszcze wyjaśniona, i zdegradował go z funkcji kierownika posterunku – mówi anonimowo jeden z ciechanowskich policjantów.

Teraz sprawą ma się zająć prokuratura.

Kłopoty mają również policjanci z Oświęcimia. Komendant komisariatu w Brzeszczach, policjant z ponad 25-letnim stażem nienagannej służby, w zeszłym roku złożył oficjalny raport, w którym informował przełożonych z małopolskiej komendy o stosunkach panujących w oświęcimskim garnizonie. Pisał o poniżaniu, zastraszaniu, deprecjonowaniu zasług i tendencyjnej ocenie uzyskiwanych wyników. Mobbingować   miał  go komendant powiatowy z Oświęcimia.

– Rzeczywiście, taki raport wpłynął. Zaraz potem została przeprowadzona kontrola w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9377

Wydanie: 9377

Spis treści
Zamów abonament