Dr Fuentes: we mnie jest samo dobro
Eufemiano Fuentes hurtowo szprycował sportowców, ale nie czuje się winny. Zeznania przed sądem w Madrycie zamienił w swój show.
Doktor wie, o co toczy się gra. Nie jest oskarżony o doping, bo ten nie był jeszcze przestępstwem w 2006 roku, gdy u Fuentesa znaleziono magazyn krwi przeznaczonej do przetaczania sportowcom. Doktor oskarżony jest tylko o przestępstwo przeciw zdrowiu publicznemu.
W swojej mowie przed sądem przedstawił się jako anioł stróż zdrowia sportowców, artysta transfuzji, u którego wszystko zawsze było dopięte na ostatni guzik, a pacjenci nie byli narażeni na najmniejsze ryzyko. Nie robił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta