Egipska armia chce wrócić do gry
Kraj jest na krawędzi rozpadu – przestrzega szef egipskiej rady generałów, nieco już zapomnianej.
Generał Abdel Fatah Sisi, szef Najwyższej Rady Sił Zbrojnych, zareagował w ten sposób wczoraj na trwające od kilku dni zamieszki w wielu miastach Egiptu. Zginęły w nich co najmniej 52 osoby. Na stronie wojska na Facebooku generał napisał, że zagrożone jest bezpieczeństwo kraju.
I zasugerował, że wiele teraz zależy od armii. Szczególnie ważna jest ochrona Kanału Sueskiego, jednego z najważniejszych połączeń wodnych świata. Dlatego do zbuntowanych miast...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta