Uzasadnione wątpliwości Gowina
Minister sprawiedliwości miał prawo twierdzić, że ustawa o związkach partnerskich jest niezgodna z konstytucją.
Szef Klubu PO Rafał Grupiński oskarżył ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, że mówiąc o niezgodności projektów z konstytucją, nie opierał się na ekspertyzach, lecz opiniach „pisowskiego otoczenia w ministerstwie". Dlatego zażądał ich ujawnienia.
Resort poinformował wczoraj, że minister oparł się m.in na opinii Sądu Najwyższego i poglądach znanych prawników. Jak dowiedziała się „Rz", chodzi m.in. o prof. Andrzeja Mączyńskiego, byłego wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego, i dr. Bolesława Banaszkiewicza. Krytyczną opinię na temat projektu przedstawiła również Prokuratura Generalna.