Dźwiganie żywiołu
Polska po wszystkich kryzysach historii najnowszej stała się krajem ludzi bez tożsamości. Tę sytuację zmienić może jedynie odwołanie do endeckiej tradycji.
Cóż niby można znaleźć dziś aktualnego w Dmowskim i Narodowej Demokracji? Przecież od tamtych czasów wszystko się zmieniło! − twierdzą tzw. eksperci indagowani na okoliczność odradzania się ruchu narodowego. W istocie, twierdzić tak może tylko ktoś, kto albo nic nie wie o tradycji endeckiej, albo zupełnie nie rozumie współczesności.
„Myśli Nowoczesnego Polaka" Romana Dmowskiego były w myśleniu o „sprawie polskiej" przełomem z wielu przyczyn. Nie ostatnią z nich było to, że po raz pierwszy w gronie myślicieli politycznych pojawił się wychowanek nie szlacheckiego zaścianka, ale warszawskiego kamieniarza. W miejsce romantycznych złudzeń zaprzągł do myślenia o Polsce chłopski zdrowy rozum, uszlachetniony ówczesnymi odkryciami nauk przyrodniczych i społecznych.
Przełomem kopernikańskim była formuła „w polityce nie istnieją pojęcia słuszności i braku słuszności, a jedynie siły i braku siły". Politycznym odpowiednikiem wynalezienia koła było sformułowanie tez, iż siła narodów bierze się z ich zorganizowania, i że narody silne to te, które zorganizowały się nie wokół wartości, ale wokół wspólnych interesów.
Odzyskanie siły
Ale nowością – chyba najbardziej z naszego punktu widzenia istotną – było przyjęte przez Dmowskiego założenie, że Polacy, jeśli chcą odzyskać państwo i stać się równoprawnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta