Lemingi w marszu nad klif fiskalny
Zbliża się godzina 19. Zapracowany leming wpada do domu, jakimś cudem przebił się przez potworne korki, wbił białą toyotę auris w zaspę pod apartamentem w strefie Schengen, bo inne odśnieżone miejsca były zajęte przez inne białe toyoty.
Nalewa drinka, żeby się zrelaksować, z dziećmi się nie wita, bo dzieci teraz są niemodne, przeszkadzają w karierze. Bierze pilota, unosi do góry kciuk i na ekranie pojawia się logo stacji telewizyjnej dla lemingów. Tak, teraz dowie się o najważniejszych wydarzeniach. To bardzo ważne, żeby się dowiedzieć, trzeba być dobrze poinformowanym. W TV już piąty dzień z rzędu można się dowiedzieć o tym, co klif fiskalny w Ameryce znaczy dla świata, dla Amerykanów, dla Brazylijczyków, dla Australijczyków, dla Niemców, dla kryzysu w strefie euro, a nawet dla lemingów, czyli dla niego. To ważne informacje, dobrze o tym wiedzieć.
Potem inne ważne informacje, tym razem z kraju. Właśnie otwarto nowy odcinek autostrady, dwa razy po jednym otwarciu z każdej strony. Mama Madzi czy Tadzia, wszystko jedno, przejechała się w reformach na rowerze. Reformy były różowe. W programie informacyjnym zapowiedziano,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta