Emerytura z butelki oraz z M-3
Polacy sami starają się zabezpieczyć przyszłość, coraz częściej sięgają po wyrafinowane sposoby
Rząd zapowiada przegląd systemu emerytalnego. Urzędnicy mają raz jeszcze pochylić się nad II filarem emerytalnym. – Do takiego przeglądu w 2013 r. obliguje nas ustawa emerytalna – tłumaczy Ludwik Kotecki, radca generalny w Ministerstwie Finansów.
Wszystko wskazuje, że rząd po raz kolejny będzie starał się ograniczyć rolę II filaru. Według niego konieczność przelewania do OFE pieniędzy z naszych składek powoduje narastanie długu publicznego. W 2011 r. rząd zdecydował już o zmniejszeniu składki do OFE – z 7,3 proc. do 2,3 proc. pensji.
Zawirowania wokół systemu powodują, że Polacy przestają wierzyć w państwową emeryturę. Przykład idzie z góry. Słynna jest już ubiegłoroczna wypowiedź wicepremiera Waldemara Pawlaka, który stwierdził, że nie wierzy w państwowe emerytury. – Staram się zabezpieczyć przyszłość właśnie i przez oszczędności, i przez dobre relacje z moimi dziećmi, bo liczę, że to będzie pewniejsze niż te liczne, chimeryczne państwowe rozwiązania – mówił Pawlak.
Kiedy zatem po przegłosowaniu zmian w systemie emerytalnym CBOS, na zlecenie PKPP Lewiatan, zapytał Polaków, co o tym sądzą, ponad połowa ankietowanych odpowiedziała, że to podważa ich zaufanie do państwa. Finał zamieszania wokół emerytur jest taki, że Polacy coraz częściej zaczynają myśleć o oszczędzaniu na własną rękę. – Kiedy w mediach pojawiają się dyskusje na temat reformy emerytur,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta