Angaż na pięć lat to nie przesada
Menedżerowie powinni mieć nie tylko dobre wyniki pracy, ale również właściwe relacje z załogą i właścicielami spółki. W przeciwnym razie muszą liczyć się z przedterminowym rozstaniem z posadą
Taki wniosek płynie z wyroku Sądu Najwyższego z 5 października 2012 r. (I PK 79/12,). Zaakceptował on dla kadry kierowniczej termin pięciu lat przy zawieraniu długoterminowej umowy o pracę na czas określony. I to mimo, że wcześniej wielokrotnie różne składy SN przestrzegały przed tak długimi angażami.
Skąd to zamieszanie
W prawie pracy nie ma przepisów, które ograniczałyby okres, na który można przyjąć angaż na czas określony. Nie oznacza to jednak, że nie istnieją żadne granice. Wypracowało je orzecznictwo, choć zauważa się ich powolne rozszerzanie.
Zawarte na ponad sześć miesięcy umowy okresowe podlegają łatwiejszej procedurze przedterminowego rozwiązania. Wystarczy, że strony zastrzegą w nich prawo dwutygodniowego wypowiedzenia. Jednocześnie nie ma wymogu wskazania powodów rozstania. W związku z tym wielu szefów podpisuje z podwładnymi wieloletnie umowy, aby zapewnić sobie komfort szybkiego i bezbolesnego zakończenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta