![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Weneckie śniegi
Friuli Venezia Giulia. W Wenecji świeci słońce, ale 50 km od placu św. Marka, w Piancavallo, szaleje śnieżna zamieć
Włosi nazywają region Friuli Venezia Giulia małym wszechświatem. Na stokach narciarskich w Alpach Karnickich – w Piancavallo, Tarvisio czy Ravascletto-Zoncolan – królują obok włoskiego chorwacki, słoweński, niemiecki.
– Tutaj, przy granicy Austrii i Słowenii, od wieków mieszają się wpływy germańskie, słowiańskie i włoskie. Mamy własny język – friulijski. Także przyroda ma u nas różne oblicza. Łagodne wzgórza z winnicami, ośnieżone szczyty Alp, plaże ze złotym piaskiem na Lignano Rivera nad Adriatykiem... Miłośników historii i architektury przyciągają zabytki Udine i Triestu oraz rzymskie mozaiki Aquilia. A zimą w regionie najważniejsze jest narciarstwo alpejskie i biegowe – wymienia Elisa Sabot z regionalnej agencji turystycznej.
W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
