Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Statki na celowniku

11 maja 2013 | Plus Minus | Dariusz Koźlenko
źródło: AFP
Ład na wodach wokół Afryki usiłuje zaprowadzić również Unia Europejska
źródło: AFP
Ład na wodach wokół Afryki usiłuje zaprowadzić również Unia Europejska
Ropa naftowa płynie z porzuconych szybów na pola i do rzek. Prosperity paliwowa stała się przyczyną katastrofy ekologicznej
źródło: AFP
Ropa naftowa płynie z porzuconych szybów na pola i do rzek. Prosperity paliwowa stała się przyczyną katastrofy ekologicznej

Silne państwo do walki z piratami użyje sprawnie działających służb. W Nigerii nieźle sprawdzają się kraty, drut kolczasty i uzbrojeni najemnicy

Dochodzi godzina 22. Tankowiec z ładunkiem ropy stoi w dryfie 80 mil od wybrzeży Nigerii. Taka odległość ma mu zapewnić bezpieczeństwo. Załoga w kajutach, wszystkie pomieszczenia pozamykane. Na mostku jedynie dyżurny oficer.

Niewielka, siedmiometrowa łódź podpływa cicho, niezauważona przez radar ani oficera. Długie, dziesięciometrowe tyczki bambusowe z poprzeczkami i hakiem na końcu opadają na burty statku. Trzynastu uzbrojonych, zamaskowanych ludzi wspina się po nich szybko i bezszelestnie. – Otoczyli mostek i otworzyli ogień – opowiada kapitan tankowca, Polak z ponaddwudziestoletnim doświadczeniem na morzu. Armator, dla którego pracuje, nie chce rozgłosu, bo to szkodzi interesom, więc kapitan nie może podać nazwy statku ani swojego nazwiska.

Scena żywcem wyjęta z gangsterskiego filmu: długie serie z broni automatycznej, sypiące się szkło i krew, gdy jeden z napastników trafia drugiego stojącego po przeciwnej stronie mostku. Na szczęście niegroźnie. Kiedy na pokładzie zjawia się kapitan, dowódca piratów każe mu wezwać wszystkich ludzi.

Dwudziestoczteroosobowa załoga składająca się z Polaków i Filipińczyków karnie zbiera się na pokładzie. Piraci upewniają się, że nikogo nie brakuje, i zdejmują z twarzy chusty. – Póki byli zamaskowani, wierzyliśmy, że wszystko skończy się dobrze – mówi kapitan. – Gdy odsłonili twarze, przestraszyliśmy się, że już po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9533

Zamów abonament