Rumuńska przedsiębiorczość
W długi weekend majowy przejechałem Rumunię wzdłuż i wszerz.
Nie będę pisał o wspaniałych zabytkach ani o palince, czyli tutejszym bimbrze, który przenosi człowieka w inny wymiar i świetnie leczy grypę, ani o wspaniałych widokach w Karpatach, gdy leżąc na dywanie z krokusów w krótkich spodenkach, obserwuję zaśnieżone szczyty. Nie będę pisał o drewnianych kościółkach z XIV wieku, o unikalnych pięknie malowanych klasztorach, na których czas odcisnął piętno w postaci graffiti z XVIII i XIX wieku. Gdy czyta się napis – byłem tu Jan Kowalski – i data sprzed 150 lat, to człowiek ma mieszane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta