Mrowisko
-- Nie ma dnia, żebym nie został na korytarzu "zaatakowany" z prośbą o przyjęcie na studia -- mówi dziekan Wydziału Prawa na Uniwersytecie Warszawskim.
Mrowisko
Filip Gawryś
Zmiany własnościowe w polskiej gospodarce w ostatnich latach sprawiły, iż zawód prawnika stał się jednym z najlepiej płatnych i prestiżowych zajęć. Jak grzyby po deszczu powstały prywatne notariaty, kancelarie adwokackie i biura radców prawnych. Coraz więcej jest też zachodnich firm poszukujących zdolnych młodych ludzi z prawniczym wykształceniem. Trudno się więc dziwić, że zainteresowanie studiowaniem prawa rośnie z roku na rok. Niewielu absolwentów szkół średnich zdaje sobie jednak sprawę z tego, iż są to studia bardzo trudne i długie, państwowe szkoły wyższe nie mogą przyjąć wszystkim chętnych, a na studia prawnicze w wyższych szkołach prywatnych w najbliższym czasie nie ma co liczyć.
Okazuje się jednak, że państwowe uczelnie nie są w stanie sprostać tak wielkiemu zainteresowaniu studiami prawniczymi -- brakuje kadry profesorskiej, nie ma wystarczającej liczby sal wykładowych, a chętnych jest często kilkadziesiąt razy więcej niż miejsc na pierwszym roku.
Podobne problemy nie ominęły także Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Warszawskim. Władze wydziału zreformowały program nauczania, pojawiło się wiele przedmiotów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta