Europa musi się zmienić
Nowe miejsca pracy, więcej inwestycji publicznych, dostęp do pewnych źródeł energii i stabilne euro – to tylko niektóre z wyzwań, z którymi musi poradzić sobie Stary Kontynent.
Gospodarka krajów Unii Europejskiej stopniowo wychodzi z kryzysu. Według najnowszych prognoz istnieją poważne szanse, że w drugiej połowie 2013 r. kraje Wspólnoty powrócą na ścieżkę wzrostu. Ale w perspektywie kolejnych lat gospodarka UE będzie musiała zmierzyć się z dużo poważniejszym wyzwaniem, czyli sprostać globalnej konkurencji – zgodzili się uczestnicy debaty „Europa wzrostu. Przyszłość gospodarki europejskiej", która rozpoczęła V Edycję Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Dyskusję moderował europoseł, były premier Jerzy Buzek.
Szansa dla Polski
– Europa musi się odnaleźć w świecie globalnym z nami i poprzez nas. Chcemy być hubem nowoczesnego inwestowania – mówił Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki. Przypomniał, że dużą przewagą polskiej gospodarki jest istotna z punktu widzenia inwestorów stabilność i przewidywalność. Piechociński wskazał, że najważniejszymi obszarami „walki o przyszłość" będą walka o miejsca pracy, szczególnie dla młodych Europejczyków, o dostęp do stabilnych źródeł energii oraz do źródeł żywności. To szczególnie istotne w czasie, kiedy końca dobiegają negocjacje w sprawie powołania strefy wolnego handlu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta