Papierologia szkodzi firmom
Gdyby zmniejszyć biurokrację w rozliczaniu akcyzy, więcej celników mogłoby się zająć walką z szarą strefą.
„Rz" dotarła do założeń raportu o akcyzowej biurokracji, powstającego na zlecenie firm paliwowych, spirytusowych, chemicznych i tytoniowych. Potentaci tego rynku zgodnie dochodzą do wniosku, że nawet bez obniżania podatku na ich produkty można zlikwidować wiele uciążliwości, z którymi się spotykają na co dzień.
Obciążają one nie tylko przedsiębiorców, ale także Służbę Celną, bo to w gestii celników pozostaje nadzór nad podatkiem akcyzowym. Gdyby te obciążenia zmniejszyć, być może celnicy mogliby mniej czasu tracić na patrzenie na ręce firmom, które rozliczają się uczciwie. Za to większe siły można by skierować na kontrole oszustów, handlujących w szarej strefie paliwami, papierosami czy wódką.
Ciągłe udowadnianie niewinności
Według raportu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta