Czas na ekspansję na nowe rynki
Współpraca międzykontynentalna musi nabrać tempa – oceniają przedstawiciele polityki i biznesu.
Koniec z afrykańskimi stereotypami – uznali uczestnicy debaty na EKG w Katowicach „Go Global! Świat, Europa, Afryka". Choć perspektywy wydają się obiecujące (średni wzrost PKB w Afryce to ok. 6 proc. rocznie), to zdaniem Jana Kulczyka, właściciela grupy inwestycyjnej Kulczyk Investments (kupiła m.in. złoża ropy i gazu w Nigerii), na takie rozważania może być już za późno.
– Ta dyskusja odbywa się o dziesięć lat za późno. Po tym, jak zafundowaliśmy światu kryzys, straciliśmy prawo pouczania Afryki, jak działać. Dziś to nie Afryka potrzebuje Europy, ale Europa Afryki – ocenił w Katowicach Jan Kulczyk. – Przegapiliśmy wzrost Azji i wiele wskazuje na to, że rozwój Afryki trwający od 8–10 lat przegapimy – dodał. Przypomniał nigeryjskie powiedzenie „Jeśli lubisz miód, nie powinieneś bać się pszczół" i przyznał, że patrząc na Afrykę i Europę, jako inwestor widzi, że Europa doszła do muru i etapu, by szukać synergii i możliwości połączeń, a te są możliwe właśnie między oboma kontynentami.
– Matematyka jest królową nauk, trzeba patrzeć na liczby i wyciągać z nich wnioski. Politycy muszą zrozumieć, że to polityka musi nadążać za gospodarką, a nie odwrotnie – powiedział Kulczyk.
Koniec...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta