Na giełdzie marazm, a na rynku obligacji wciąż hossa
Opłacalność | W ciągu ostatnich trzech miesięcy przeciętnie na papierach dłużnych można było zarobić blisko trzy razy więcej niż w banku.
cezary Adamczyk
Polska gospodarka mocno spowolniła. Do tego mamy niską inflację. W takiej sytuacji nie dziwi, że Ra da Polityki Pieniężnej już kilka razy zdecydowała się na cięcie stóp procentowych NBP. W maju zrobiła to po raz kolejny w tym roku. I teraz stopy są na najniższym poziomie w naszej najnowszej historii.
Takie działania mają bezpośredni wpływ na notowania papierów skarbowych. W Polsce ich rentowność jest wciąż bardziej atrakcyjna niż na przykład na europejskich rynkach rozwiniętych. Dlatego inwestorzy zagraniczni tak chętnie kupują polskie papiery dłużne. A to bezpośrednio przekłada się na opłacalność inwestycji w obligacje.
Preferujemy bezpieczeństwo
W ciągu ostatnich trzech miesięcy na obligacjach skarbowych (głównie tych o najdłuższym terminie wykupu) można było zarobić średnio prawie 4 proc. To bardzo dużo. Lokując pieniądze w banku, mniej więcej tyle dostaniemy po roku.
5 proc. przez trzy miesiące zarobiły najlepsze fundusze obligacji; to bardzo dobry wynik
Jednak trzeba liczyć się z tym, że ryzyko związane z inwestycjami w papiery skarbowe wciąż się zwiększa. Owszem, analitycy twierdzą, że korzystna tendencja jeszcze się przez jakiś czas utrzyma, ponieważ liczą, że Rada Polityki Pieniężnej nie zakończyła cięcia stóp. Ale zagraniczni inwestorzy mogą w najmniej oczekiwanym momencie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta