Rewolucja po szwajcarsku
Drastyczne propozycje ograniczenia apanaży menedżerów rodzą się w kraju znanym z egalitaryzmu.
1:12 – to ma być podstawa do wyliczeń zarobków menedżerów firm i koncernów w Szwajcarii. Szef np. Nestle powinien zarabiać zaledwie 12 razy więcej, niż wynosi najniższa pensja zatrudnionego w jego firmie pracownika.
Tak drastycznej propozycji nie zna historia liberalnych demokracji. Zasada 1:12 miałaby zostać wpisana do konstytucji Szwajcarii, oczywiście po uprzednim referendum na ten temat.
Przeciwko naciągaczom
Jego organizacji domagają się w większości te same siły polityczne zjednoczone pod hasłem „Przeciwko naciągaczom". Doprowadziły do niedawnego referendum, w którym ponad dwie trzecie Szwajcarów opowiedziało się przeciwko ogromnym apanażom szefów firm. Akcjonariusze uzyskali prawo do decydowania o wysokości pensji menedżerskich, w tym o wysokości bonusów i odpraw. Na walnych zgromadzeniach ustalają więc nieprzekraczalne limity dochodów menedżerów spółek giełdowych notowanych w Szwajcarii. Za ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta