Dorwać bogatego
Wyobraźmy sobie, że ktoś z bogatego Zachodu ma biografię godną ambitnego filmu. Za młodu, w okolicach roku 1968, uwiódł go marksizm i leninizm. Potem przerodził się w wybitnego kapitalistę, stanął na czele wielkiego koncernu. Zarabiał ponad 700 razy więcej niż jego najgorzej opłacany podwładny. Gdy opuszczał firmę, wyciągnął rękę po odprawę o równowartości ćwierć miliarda złotych.
Oburzyło to nie tylko lewicowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta