Daję ludziom to, czego chcą
- Nic nie poradzę na to, że X robi rzeczy niegodne w miejscu publicznym. Mam zdjęcia i powinienem mieć prawo pokazać je w swojej gazecie - mówi Sławomir Jastrzębowski, szef "Super Expressu"
Powiedział pan kiedyś, że kocha tabloidy. Za co?
Sławomir Jastrzębowski: Za to, że są najbliżej życia, za to, że są jak życie. Śmieszne i smutne, trywialne i rubaszne, podniosłe i pełne patosu, a przede wszystkim nigdy nie są nudne, bo uważam, że życie nie jest nudne.
Tyle że tabloidy smutek pokazują w skrajny sposób, zarabiają pieniądze na ludzkiej tragedii.
Wszystkie media robią pieniądze na ludzkiej tragedii. Jeżeli ktoś pokazuje walące się wieże World Trade Center i jeżeli są to telewizje informacyjne, a widać, że słupki oglądalności rosną wtedy w sposób niebotyczny, to też można wystąpić z oskarżeniem, że robią pieniądze na ludzkiej tragedii.
Tu nie chodzi tylko o krew. Te telewizje pełnią też funkcję informacyjną. Ale gdy przez cały rok nakręca się i pompuje sprawę matki Madzi, to chodzi chyba o coś innego?
Chodzi i nie chodzi. Ostatnio byłem w bardzo dobrej warszawskiej restauracji i podsłuchiwałem – ponieważ uwielbiam podsłuchiwać – o czym rozmawiały dwie panie w bardzo drogich garsonkach, które siedziały przy sąsiednim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta