Lud nie chce opium
W Brazylii ludzie wolą nowe szpitale od nowej Maracany.
To istotna zmiana w postrzeganiu futbolu, bo przez dziesięciolecia romantycy tej gry, tacy jak piszący wyżej Stefan Szczepłek, przekonywali nas – zresztą z dobrym skutkiem, bo my chcieliśmy im wierzyć – że Brazylią rządzi miłość do piłki nożnej. Dużo się musiało na świecie zmienić, by to przestała być prawda.
Zmienił się też sam futbol i jego bohaterowie, także w Brazylii. Wczesny Pele, Didi, Vava, Gilmar i przede wszystkim Garrincha (kolega z boiska Nilton Santos powiedział o nim: „Trochę święty, trochę wariat") byli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta