Gra ludobójstwem to nie kupczenie
Czy tragedia narodowa może być przedmiotem gry geopolitycznej? Etyka podpowiada, że w żadnym wypadku, praktyka, że jak najbardziej.
Nie inaczej mają się sprawy z zagładą Polaków na Wołyniu i w Galicji w latach wojny. Zbrodnię można rozegrać dobrze albo źle. Swoimi tragediami grają też Izraelczycy, Palestyńczycy, Niemcy, a nawet Amerykanie i nie czują z tego powodu szczególnego wstydu.
1
W Sejmie leży kilka projektów uchwał czczących pamięć pomordowanych, 11 lipca przypada bowiem 60. rocznica równoczesnego ataku oddziałów UPA na sto polskich wsi na Wołyniu. Po wielu latach badań wszystkie główne siły polityczne w Polsce oraz publicyści zgadzają się w ocenie tych wypadków, w czym zasługa zarówno emocjonalnie podchodzącej do tematu Ewy Siemaszko, a wcześniej jej ojca, jak i badającego sprawę na chłodno znakomitego historyka Grzegorza Motyki i jemu podobnych.
Co do faktów bowiem jest oczywiste, iż Ukraińska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta