Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Władcy sieci

13 lipca 2013 | Plus Minus | Ewelina Pietryga
Subcomandante Marcos:  u zapatystów okablowanie musi być wszędzie
źródło: AFP
Subcomandante Marcos: u zapatystów okablowanie musi być wszędzie
Hacking z dżungli: komunikat zapatystów na stronie meksykańskiego Departamentu Skarbu, rok 1997
źródło: AP
Hacking z dżungli: komunikat zapatystów na stronie meksykańskiego Departamentu Skarbu, rok 1997
Internauci przeciw ACTA: od Auckland po Sofię
źródło: AFP
Internauci przeciw ACTA: od Auckland po Sofię

Nie łudźmy się, przeciętny odbiorca 
nie szuka blogów mało znanych autorów, bo nawet nie wie, że takie istnieją.

Barack Obama, podróżując po Europie, udzielił tylko jednego wywiadu: polskiej niszowej platformie blogowej Salon24. Dlaczego nie wybrał popularnej stacji telewizyjnej? Co się stało?

Piotr Siuda, socjolog:
Prezydent USA jest trendy. A tak poważnie: społeczeństwo obywatelskie przenosi się do Internetu, a jego siła urosła widać na tyle, że nawet najwięksi politycy świata muszą ją docenić. Statystyki i badania mówią, że czytelnictwo tradycyjnej prasy spada i coraz mniej ludzi ogląda telewizję. A większość, szczególnie młodych, czerpie wiedzę o świecie z Internetu. Dlatego to właśnie sieć staje się obecnie potężnym narzędziem, a jednocześnie obszarem wywierania wpływu, dyskusji i różnych obywatelskich inicjatyw. Okazuje się nawet, że wiele biernych dotąd osób uaktywnia się tam politycznie, społecznie i obywatelsko. Co więcej, monopol mediów głównego nurtu, „mainstreamowych", został już zniesiony, bo coraz więcej obywateli partycypuje w życiu społecznym, realizując się na własnych blogach.

A wracając do Baracka Obamy?

No cóż: promowanie internetowych działań i wspieranie blogerów, w tym opozycjonistów, jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9586

Wydanie: 9586

Zamów abonament