Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Hania z monitora

13 lipca 2013 | Plus Minus | Oskar Górzyński
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Frontem do wisły i wyborców
źródło: Plus Minus
Frontem do wisły i wyborców
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus

Prezydent Warszawy jest przynajmniej w jednej dziedzinie niewątpliwą rekordzistką: bodaj żaden inny polski polityk współczesny nie stał się na taką skalę przedmiotem radosnej twórczości autorów memów i komentarzy internetowych.

Gdyby jakiś przybysz z kosmosu chciał się dowiedzieć czegoś o Warszawie i miał w tym celu do dyspozycji tylko Internet, musiałby się zdziwić. Odkryłby bowiem, że stolicą Polski rządzi sepleniący, arogancki i bezczelny tyran, a w dodatku demon zdolny nawet do wywołania powodzi w mieście po to, by jak najbardziej utrudnić życie mieszkańców. Ile ma to wspólnego z prawdą?

„Hanna Ghonkiewicz-Waltz (właśc. Wanna Gronkowiec-Holtz, pseudonim „Bufetowa", „Gronkowiec", „Świnka Pigi", ur. 4 listopada 1952 w Wałszawie (...) – polska polityczka, żydówka, wynalazca i odkływca, choła od dziecka na złośliwą odmianę Kazimiełyzmu Szczukliwego. Hanna zapisała się do Platfołmy Obywatelskiej i była jednym z kątów w tłójcy: obok Łokity i Tuska, z któłymi, jak głosi plotka, spotkała się po łaz piełwszy u logopedy. Porzuciła też dotychczasowe życie pasożyta i stała się piełwszą damą polityki i biznesu" – tak zaczyna się notka biograficzna prezydent Warszawy w „Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru" i nie najgorzej odzwierciedla sposób (i poziom), w jaki internauci opisują Hannę Gronkiewicz-Waltz.

Notka zawiera jednak pewne poważne braki, bo nie uwzględnia największego celu pani prezydent: szkodzenia Warszawie i jej mieszkańcom. Aby uzupełnić tę lukę w wiedzy, wystarczy jednak wpisać w internetową wyszukiwarkę trzy litery: HGW.

Klikając na link do filmu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9586

Wydanie: 9586

Zamów abonament