Manewry wokół TV Trwam, czyli wielki trójkąt toruński
Jarosław Kaczyński nieufnie patrzy na sojusz o. Tadeusza Rydzyka z założycielem SKOK-ów Grzegorzem Biereckim.
Ten dokument był kluczowy. 25 lutego w okolicach godziny 14 do warszawskiej siedziby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) – wynajmowanej zresztą od Episkopatu – trafił nowy wniosek Telewizji Trwam o miejsce na cyfrowym multipleksie.
Założyciel Telewizji Trwam i Radia Maryja ojciec Tadeusz Rydzyk miał już za sobą ponadroczną wojnę z KRRiT o przyznanie jego telewizji możliwości dotarcia do każdego polskiego domu – bo to jest kluczowe w multipleksie.
Ale tym razem Rydzyk wyciągnął wnioski z poprzedniego starcia, gdy KRRiT odmówiła mu koncesji. Dlatego dołączył wspomniany dokument – promesę kredytową na 15 mln złotych sygnowaną przez SKOK Stefczyka, najpotężniejszą spółdzielczą kasę oszczędnościowo-kredytową w Polsce, założoną przez senatora PiS Grzegorza Biereckiego.
Luki w finansach Rydzykowej fundacji Lux Veritatis – zarządzającej jego mediami – były powodem odrzucenia pierwszego wniosku. Problemem było także budowanie planów finansowych w oparciu o niepewne źródła, takie jak datki od wiernych.
Według naszych rozmówców w KRRiT, owa promesa całkowicie odmieniła sytuację. Dlatego też 5 lipca KRRiT ogłosiła, że TV Trwam znajdzie się na multipleksie. A w uzasadnieniu swej decyzji Rada podkreśliła: „Dodatkowe zabezpieczenie finansowania projektu telewizji naziemnej cyfrowej w postaci promesy kredytowej SKOK z 25 lutego 2013 r., dokumentującej możliwość...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta