Najpierw sprzeciw, a dopiero później skarga
Prawo zezwala przedsiębiorcy, który legalnie dostał informacje, na przetwarzanie ich w celach marketingowych. Te same reguły pozwalają jednocześnie wnieść przez osobę zainteresowaną sprzeciw co do takiego ich wykorzystywania
Dane osobowe, takie jak imię, nazwisko, adres zamieszkania, numer telefonu kontaktowego, podajemy najczęściej przy okazji zawierania różnego rodzaju umów. Jeżeli osoba fizyczna jest stroną takiej umowy, a dane te są wykorzystywane wyłącznie w celu jej realizacji, przedsiębiorca nie musi mieć odrębnej zgody na ich przetwarzanie (gromadzenie, przechowywanie). Stanowi o tym art. 23 ust. 1 pkt 3 ustawy o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.).
Zgodnie z nim przetwarzanie tzw. danych zwykłych jest prawnie dopuszczalne, gdy jest to konieczne do realizacji umowy, gdy osoba, której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań przed zawarciem umowy na żądanie tej osoby. Jest to o tyle oczywiste, że bez możliwości legalnego dysponowania pewnymi informacjami, jak chociażby nazwisko, adres zamieszkania, nie dałoby się skutecznie realizować wielu kontraktów.
Jednak ten sam przepis w punkcie 5 stanowi, że przetwarzanie danych jest także dopuszczalne, gdy jest niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą.
Usprawiedliwiony cel
Czym jest usprawiedliwiony cel? Wiele zależy od konkretnej sytuacji. Jednak same przepisy ustawy także dają w tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta