Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Martwa i niepotrzebna

14 września 2013 | Plus Minus | Joanna Szczepkowska
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Wśród osób mi niechętnych jest wielu ludzi wpływowych. Tworzy się wokół mnie klimat kogoś, kto „nic nie robi, tylko skandale". Nie mówi się o moich dokonaniach, ale o konfliktach 
– natychmiast. Tymczasem ja ciągle coś robię, tylko jakby coraz bardziej w podziemiu.

W ostatnim czasie stała się pani obiektem bezpardonowych, niemających precedensu ataków z wielu stron. W wielu przypadkach są to wręcz chamskie inwektywy.

Są dwa sposoby: albo się z tego śmiać, albo traktować jak pomówienia. Im dłużej to trwa, tym bardziej widzę, że muszę zareagować z pełną powagą. Gdyby ktoś jeszcze kilka miesięcy temu mi powiedział, że zdecyduję się na pozew sądowy przeciw stacji TVN o  „naruszenie godności osobistej i naruszenie dóbr osobistych", tobym nie uwierzyła, bo sama jestem ich widzem, a często też gościem. Ale zrobiłam to. Nie boję się wielkich słów: czuję się zgorszona stopniem manipulacji i znieważona. Myślę, że stało się coś, na co trzeba reagować i pozwolić sądom, żeby się do tego odniosły. To nie są „chamskie inwektywy", tylko po prostu kłamstwa. Na chamskie i w dodatku nieprawdziwe stwierdzenia pozwolił sobie chyba tylko Jacek Poniedziałek. Kiedy przetłumaczył sztukę, „Gazeta Wyborcza" napisała, że to „genialne". Ani grosza mniej, tylko genialne. To co mu szkodzi pisać: „Szczepkowska, daj se spokój". Kto go ruszy? Ale to są środowiskowe przepychanki, tak naprawdę stało się coś więcej. Pojawiła się jakaś rozjuszona siła i to jest naprawdę groźne. Co mnie obchodzi, że „na całym świecie tak jest"? Ja chcę, żeby w Polsce było lepiej niż na „całym  świecie", i mam prawo tak chcieć.

Kiedy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9639

Wydanie: 9639

Zamów abonament