Wie pan, piąteczek...
Adam Hofman, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Rozmiar ma znaczenie?
Musiałby pan popytać koleżanek, żony.
To pan się oburzał na sugestie, że natura nie obdarzyła pana najhojniej.
Młodzi ludzie po stresującej pracy czasem odpoczywają, bawiąc się, opowiadają sobie różne rzeczy.
Mierzą i pokazują...
Nikt niczego nie pokazywał. Tak się dzieje w całej Polsce, ale nową praktyką jest nagrywanie i upublicznianie prywatnych rozmów.
I za to będzie proces?
Ja nie mam pretensji, że tygodniki sięgają po brukowe chwyty, to ich sprawa.
To o co proces?
O ochronę dóbr osobistych.
Przecież pańskie zachowanie wszyscy widzieli na filmie.
Chodzi o kontekst, jaki się temu nadaje, kontekst molestowania seksualnego, czyli ciężkiego przestępstwa. A to już jest niesłychanie poważny zarzut dla polityka, partii i każdego porządnego człowieka. I dlatego muszę wystąpić z pozwem.
Kiedy?
Kiedy prawnik zdąży napisać. Powtórzę: gdyby zamieszczono film ze złośliwym komentarzem, tobym to przełknął. No trudno, widocznie polityk PiS nie ma prawa do prywatnego życia, ale tu chodzi o pomawianie mnie o popełnienie przestępstwa.
Bo to pan proponuje podwładnej, że mógłby jej pokazać członka, gdyby nie paparazzi. I pani...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta