Gowin zachował się po męsku
Koalicja PO–SLD w tej kadencji nie wchodzi w grę. Pamiętajmy też, że gdyby Platforma obsunęła się do 20 proc. poparcia, a Sojusz podniósł się do 20 proc., to wówczas rozmowa o współrządzeniu po wyborach byłaby zupełnie inna niż dziś – mówi Elizie Olczyk wiceprzewodniczący SLD.
Sporo się ostatnio dzieje na scenie politycznej. Premier ogłosił koniec kryzysu, Ruch Palikota zmienia nazwę, a Jarosław Gowin odszedł z PO.
Józef Oleksy: Ogłaszanie końca kryzysu rzeczywiście było zaskakujące. Premier ma skłonności do niespodziewanych wypowiedzi w Krynicy. A co do Ruchu Palikota, to jego lider już dawno powinien był przekształcić tę partię w poważną formację.
A Gowin? Ma szansę na sukces na scenie politycznej będąc poza PO?
Ma. Zwłaszcza że w porównaniu z innymi outsiderami dysponuje znanym nazwiskiem.
Zbigniew Ziobro odchodząc z PiS też miał znane nazwisko, a jego Solidarna Polska nie odnosi oszałamiających sukcesów.
To prawda, ale nazwisko Ziobry było poważnie obciążone IV RP. Poza tym siedzi w Brukseli, a to nie jest konsekwentne działanie. Natomiast Gowin jest na miejscu, dowiódł, że umie pracować i docenia robotę polityczną. Poza tym zachował się po męsku – nie pozwolił się wyrzucić, tylko sam odszedł.
Za co koledzy z PO odsądzają go teraz od czci i wiary.
Wbrew komentarzom płynącym z PO nie uważam Gowina za zdrajcę tej formacji. Donald Tusk dobrze wiedział, jakie on ma poglądy, gdy go brał na ministra. Gowin poglądów nie zmienił, tylko nie chował ich do kieszeni. Więc nie rozumiem, skąd to oburzenie w Platformie. Potępiam Stefana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta