Długi sprzed lat gnębią wielu Polaków
Wobec firm ściągających stare, a często przedawnione wierzytelności dłużnik jest bezbronny. Prawo sprzyja wierzycielom.
Z listów napływających do redakcji wynika, że coraz więcej osób dostaje wezwania do zapłaty długów przedawnionych nawet sprzed kilkunastu lat.
– Za jazdę bez ważnego biletu 12 lat temu mam zapłacić prawie 500 zł. Jestem pewny, że karę uiściłem, ale nie mam potwierdzenia – pisze Piotr M. I pyta, dlaczego dług się nie przedawnił.
Bezczynność popłaca
Na problem zwróciła uwagę Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich. W wystąpieniu do ministra sprawiedliwości zaapelowała o zajęcie się procederem ujawniania informacji o długach przedawnionych przez biura informacji gospodarczej lub przez firmy windykacyjne działające w ramach tzw. marketów długów. W ocenie RPO wadliwie przepisy kodeksu cywilnego nagradzają bezczynność wierzyciela w egzekucji należności.
Obawiając się, że przed sądem dłużnik podniesie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta