Mroczne tajemnice
„Raj: Nadzieja” to trzecia część trylogii Urlicha Seidla. Jest równie prowokacyjna i ważna jak poprzednie.
Ulrich Seidl. 60-latek o okrągłej twarzy, krótko obcięte, lekko kręcone włosy. Ciemna koszula, czarna marynarka. Nie wygląda na artystę, raczej na urzędnika. A jednak w kinie austriackim znaczy tyle, co Elfriede Jelinek w literaturze tego kraju. Jest bacznym obserwatorem i krytykiem zachodniego społeczeństwa, które chętnie ukryłoby swe najtrudniejsze problemy.
Społeczny pornograf
Tak właśnie go nazywano, oskarżano też o „voyeryzm”. Pokazywał ludzi umierających na szpitalnych łóżkach i podstarzałą aktorkę, która – opuszczona i rozczarowana światem – jak kochanka traktuje własnego psa. Nawet gdy robił reklamówkę z okazji Roku Mozartowskiego, filmował dwóch golasów masturbujących się w ciemnym pokoju przy muzyce z opery „Zaide”.
Po serii mocnych dokumentów i kilku znaczących fabułach (m.in. „Upały” i „Export/Import) zrealizował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta