Tęcza zbladła
Już w niedzielę możemy doczekać się pierwszego polskiego zawodowego mistrza świata.
Tego dnia najlepsze grupy będą we Florencji walczyły o medale w jeździe drużynowej na czas. Przed rokiem tytuł zdobył zespół Omega-Pharma Quick Step. Teraz – z Michałem Kwiatkowskim w składzie – może powtórzyć sukces.
– Są wielkim faworytem. Mają świetnych kolarzy, liderem jest Tony Martin, który rok temu triumfował także indywidualnie. Wiele wskazuje na to, że będziemy w końcu mieli naszego mistrza świata – mówi Czesław Lang, srebrny i brązowy drużynowy medalista MŚ z lat 70.
Kwiatkowski ma za sobą fantastyczny sezon, dobrze pojechał wyścig Tirreno-Adriatico, a potem znakomicie spisywał się w klasykach i Tour de France. W minioną niedzielę nie ukończył jednodniowego wyścigu w Montrealu – podcięty przez innego kolarza wywrócił się na jednym z zakrętów. Szczęśliwie obyło się bez kontuzji.
– Kwiatkowski jest trochę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta